Praca i Saska Kępa
Piątek, 20 maja 2011
· Komentarze(0)
Rano droga do biura przez Lesznowolę, potem ulicą Podstępu i Karczunkowską do Puławskiej i Puławską na Służew. Po pracy pojechałem na Saską Kępę, najpierw ścieżkami rowerowymi do Czerniakowskiej, potem już jezdnią, do mostu Łazienkowskiego i przez Wisłę. Do Marysina wracałem wieczorem przez rondo Waszyngtona, centrum, Grójecką i Krakowską.