Praca + Obama
Piątek, 27 maja 2011
· Komentarze(0)
Rano trasa do pracy, przez Lesznowolę, do Karczunkowskiej i później Puławską. Dość ostrożnie, bo tydzień temu miałem stłuczkę na skuterze i trochę poobijałem sobie ramię. Jeszcze trochę boli przy gwałtowniejszych ruchach.
Po pracy zakupy i powolna jazda ścieżkami rowerowymi (jak mi wstyyyyd...) na Wolę, przez miasto pełne Obamy :)
Po pracy zakupy i powolna jazda ścieżkami rowerowymi (jak mi wstyyyyd...) na Wolę, przez miasto pełne Obamy :)